„TWARZE BIAŁORUSKIEGO PROTESTU” - wystawa prac Nadzeyi Makeyevej
- Szczegóły
„Twarze Białoruskiego Protestu” to seria portretów tych, którzy zostaną później umieszczeni we wszystkich białoruskich podręcznikach do historii jako bohaterowie wydarzeń 2020 roku w tym kraju. Wśród portretów są więźniowie polityczni, ofiary, osoby-symbole - ci, których podziwiamy i tacy, o których zawsze będziemy pamiętać.
Od 9 sierpnia 2020 roku trwają protesty Białorusinów sprzeciwiających się sfałszowaniu wyborów prezydenckich, represjom ze strony obozu rządzącego oraz bezprawnemu przetrzymywaniu więźniów politycznych, krytycznych wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Kandydatka na prezydenta Białorusi Svetlana Tikhanovskaya, która najprawdopodobniej wygrała wybory, została zmuszona przez białoruskie władze do wyjazdu i obecnie przebywa na Litwie.
W 2013 roku w liście do Białorusinów na całym świecie, Ivonka Surviłła, szefowa działającej na emigracji Białoruskiej Rady Narodowej napisała: „Białorusini to naród cierpliwy, ceniący życie, ale nie niewolnicy. Niech dyktator nie myśli, że ta cierpliwość Białorusinów nie ma końca.” Dziś widzimy, iż ta cierpliwość właśnie się skończyła. Na protesty wychodzą kobiety i mężczyźni, studenci, emeryci, lekarze, nauczyciele, artyści, sportowcy, a tysiące pracowników przedsiębiorstw rozpoczęło strajk. Jesteśmy świadkami największych protestów od momentu ogłoszenia niepodległości Białorusi w 1991 roku.
Demonstranci wychodzą na ulice Mińska i innych mniejszych miast. Protesty są spontaniczne i samoorganizujące się, noszą wyłącznie pokojowy charakter, nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego ani publicznego. Wolność pokojowych zgromadzeń gwarantuje artykuł 21 Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych. Wolność ta nie podlega żadnym innym ograniczeniom niż te ustanowione przez prawo, konieczne w krajach demokratycznych ze względu na bezpieczeństwo narodowe i publiczne, lub ochronę praw, i wolności innych osób. Mimo to dochodzi do regularnych starć z policją. Siły specjalne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych używają siły fizycznej, gumowych kul, armatek wodnych i gazu przeciw protestującym obywatelom. Tysiące demonstrantów zostało bezprawnie aresztowanych, setki torturowano w więzieniu, 8 osób zostało zamordowanych, a dziesiątki zaginęły bez śladu. Do Komitetu Śledczego wpłynęło 4000 skarg na zachowanie służb specjalnych, niestety nie wszczęto w tej sprawie żadnego postępowania.
Głównymi postulatami protestujących są:
1. dymisja rządzącego nieprzerwanie od 1994 roku prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki;
2. zwolnienie więźniów politycznych, których na dziś jest 143;
3. przeprowadzenie uczciwych i otwartych wyborów prezydenckich.
Z inicjatywą publikacji wystawy wyszli mieszkający w Słupsku Białorusini, którzy uważają, iż każdy ma prawo, aby upominać się o wolność, godność i podstawowe prawa człowieka, aby samodzielnie decydować o swojej przyszłości.
Autorka portretów, Nadzeya Makeyeva mówi: „Powiedziałabym, że oprócz refleksji jest to dodatkowy kanał i sposób informowania ludzi, którzy być może mniej czytają wiadomości lub oglądają TV (na całym świecie i na Białorusi). A rysunki mogą przyciągnąć uwagę, zaciekawić i pomóc być na bieżąco z wydarzeniami.”
Nadzeya Makayeva - projektantka i ilustratorka. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych (Mińsk, Białoruś) oraz zajmuje się grafiką, komiksem, grawerowaniem i tatuowaniem. Aktualnie żyje i pracuje w San Francisco w Kaliforni. Malowała okładki dla „Petli Pristrastija”, „Kasjopei” i innych zespołów, ilustrowała magazyn „Bolshoi”, Republic.ru, Tatler.ru i inne. Współpracuje ze znanymi firmami europejskimi i amerykańskimi, jej wystawy odbywały się w Szwecji, na Litwie, w USA i na Białorusi. Tworzyła ilustracje dla Coca-Coli, Volkswagena, Skolkovo, Nestle, Danone oraz licznych magazynów i zespołów.
Nadzeya Makeyeva jest członkiem Białoruskiego Związku Projektantów i popularyzatorką białoruskiej sztuki, założycielką Chrysalis Mag – Białoruskiego Magazynu Sztuki Współczesnej.
Grafika i tekst: Nadzeya Makeyeva
Koordynator: Maria Aleksandrovich
Opracowanie: Krzysztof Przygoda i Konrad Janicki