Kierowca z zakazem prowadzenia złapany po szkoleniu reedukacyjnym w Słupsku

Niecodzienna sytuacja na drogach Słupska – kierowca z zakazem prowadzenia pojazdów przyjechał na szkolenie, by odzyskać prawo jazdy, a mimo to został zatrzymany przez policję. Sprawa pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie przepisów i konsekwencje ich lekceważenia.
- Nietypowe zdarzenie w Słupsku podczas kontroli drogowej
- Słupska policja przypomina o odpowiedzialności i konsekwencjach
Nietypowe zdarzenie w Słupsku podczas kontroli drogowej
W minioną sobotę funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przeprowadzili rutynową kontrolę samochodu marki Opel Astra. Za kierownicą siedział 76-letni mieszkaniec powiatu lęborskiego. Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący przez sześć miesięcy.
Co ciekawe, chwilę wcześniej uczestniczył on w szkoleniu reedukacyjnym organizowanym przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Słupsku. Celem tego kursu było przygotowanie do odzyskania utraconych uprawnień, które zostały mu odebrane w maju bieżącego roku. Niestety, pomimo udziału w zajęciach, mężczyzna zdecydował się prowadzić samochód, łamiąc tym samym obowiązujące przepisy.
Słupska policja przypomina o odpowiedzialności i konsekwencjach
Policjanci podkreślają, że szkolenia reedukacyjne mają służyć poprawie bezpieczeństwa na drogach oraz umożliwić kierowcom ponowne zdobycie prawa jazdy po okresie zawieszenia lub zakazu. Nie mogą one jednak być traktowane jako pretekst do ignorowania orzeczeń sądowych.
Za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze apelują do wszystkich kierowców o rozwagę i szanowanie przepisów, które mają chronić życie i zdrowie uczestników ruchu drogowego.
„Szkolenie reedukacyjne to szansa na poprawę i odzyskanie prawa jazdy- nie pretekst do dalszego ignorowania przepisów.” – Policja w Słupsku
Źródło: KMP w Słupsku
Autor: krystian