W codzienne patrole ulic miasta i powiatu policjantów słupskiej drogówki wpisuje się widok motocykli na drodze. Każdego dnia pasjonaci dwóch kółek w mundurach wyruszają na służbę, dbając o bezpieczeństwo innych użytkowników jednośladów. Niekiedy w trakcie kontroli zamieniają kilka słów na temat wspólnego hobby, ale głównie kontrolują czy motocykliści stosują się do przepisów. Pod lupę zawsze biorą prędkość i inne przewinienia, które stwarzają zagrożenie na drodze.

W skład motocyklowych patroli słupskiej drogówki wchodzą policjanci, którzy nie bez powodu zdecydowali się na mundur z kaskiem. Z reguły funkcjonariusze na jednośladach są miłośnikami dwóch kółek, a służbę na drodze z wykorzystaniem motocykla pełnią w trosce o bezpieczeństwo innych pasjonatów. Za poważne przewinienia surowo karają, co nie oznacza, że kontrole są źle kojarzone. Każde spotkanie ludzi z podobnymi zainteresowaniami jest okazją do rozmowy, wymiany poglądów i doświadczeń.

Przed każdym wyjazdem policjanci dokładnie przygotowują swój pojazd i mundur. Na ostatni guzik dopinają każdy element. Wszystko po to, by po służbie wrócić do komendy, zdjąć mundur, odstawić pojazd i WRÓCIĆ DO RODZINY. Szczęśliwych powrotów życzą nie tylko sobie, ale wszystkim miłośnikom jednośladów. Na drodze są po to, by zadbać o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego i zapobiec nieszczęściom. Kontrolują motocyklistów, bo chcą by każdy syn, mąż i tata wrócił do domu.

  • policjanci na motocyklach
  • policjanci na motocyklach
  • policjanci na motocyklach
  • policjanci na motocyklach