Pijany kierowca wrócił na miejsce kolizji, czekali na niego policjanci

2 min czytania
Pijany kierowca wrócił na miejsce kolizji, czekali na niego policjanci

56-letni mężczyzna z Słupska został ukarany za spowodowanie kolizji i jazdę pod wpływem alkoholu. Policja nie miała wątpliwości, że takie zachowanie musi spotkać się z surową reakcją wymiaru sprawiedliwości.

  • Kolizja w centrum Słupska. Co się wydarzyło?
  • Pijany kierowca staje przed sądem

Kolizja w centrum Słupska. Co się wydarzyło?

W czwartek, około godziny 16:00, mieszkańcy centrum Słupska byli świadkami niecodziennego zdarzenia. Policja otrzymała zgłoszenie o uszkodzeniu zaparkowanego samochodu przez kierowcę skody, który po incydencie odjechał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania, aby ustalić okoliczności tej kolizji.

Po szybkiej analizie sytuacji, policjanci zdołali zidentyfikować pojazd sprawcy i dotrzeć do jego adresu zamieszkania. W rozmowie z żoną kierowcy dowiedzieli się, że mężczyzna miał udać się do pracy. Dzięki współpracy z rodziną sprawcy, mundurowi nakazali mu jak najszybszy powrót na miejsce zdarzenia.

Pijany kierowca staje przed sądem

Gdy 56-latek wrócił na miejsce kolizji, policjanci przeprowadzili badanie alkomatem. Wynik był alarmujący blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i postawiony przed sądem w trybie przyspieszonym. W wyniku rozpatrzenia sprawy, sąd nałożył na niego karę 3 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz grzywnę w wysokości 3600 złotych. Dodatkowo, mężczyzna zobowiązany został do wpłaty 5000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

To zdarzenie pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na drogach oraz odpowiedzialność kierowców. Policja apeluje o rozwagę i niepodejmowanie ryzykownych decyzji, które mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.

Na podst. Policja Słupsk

Autor: krystian