Jechał z sądowym zakazem, twierdził że jedzie składać apelację - trafił do więzienia

Policjanci słupskiej drogówki zatrzymali volkswagena i zabezpieczyli pojazd na policyjnym parkingu, gdy kierowca przyznał, że ma aktywny, sądowy zakaz prowadzenia. Mężczyzna powiedział, że jedzie do sądu, by złożyć apelację w sprawie innego zakazu. Następnego dnia sąd w trybie przyspieszonym wymierzył karę.
Policjanci słupskiej drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena we wtorek przed południem. Funkcjonariusze rozpoznali kierującego z wcześniejszej interwencji i sprawdzili, czy posiada nadal zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna potwierdził, że obowiązuje go sądowy zakaz, wyjaśniając, że pilnie jedzie do sądu złożyć apelację w innej sprawie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli samochód na parkingu policyjnym, zatrzymali 65-letniego mieszkańca gminy Dębnica Kaszubska i umożliwili mu dopełnienie formalności w sądzie. Po tej czynności przewieźli go do komendy, gdzie przeprowadzono dalsze czynności procesowe.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił policji doprowadzić mężczyznę następnego dnia do sądu. W trybie przyspieszonym sąd orzekł 3 miesiące bezwzględnego więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat oraz obowiązek wpłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
na podstawie: Policja Słupsk.
Autor: krystian

