Policjantki z Potęgowa uratowały niewidomego labradora uwięzionego w rowie przy torach

2 min czytania
Policjantki z Potęgowa uratowały niewidomego labradora uwięzionego w rowie przy torach


W Potęgowie policjantki uratowały labradora, który utknął w głębokim wykopie przy torach kolejowych. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych i zgłoszeniu od pasażera pociągu, pies wrócił bezpiecznie do swojej rodziny.

  • Policjantki z Potęgowa błyskawicznie ratują psa uwięzionego przy torach
  • Neo – niewidomy senior odzyskuje siły pod opieką policjantek z Potęgowa

Policjantki z Potęgowa błyskawicznie ratują psa uwięzionego przy torach

Do Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęło zgłoszenie o psie leżącym w rowie wzdłuż modernizowanej linii kolejowej. Informacja pochodziła prawdopodobnie od jednego z pasażerów przejeżdżającego pociągu. Dyżurny natychmiast przekazał tę wiadomość policjantkom z Posterunku Policji w Potęgowie, które znajdowały się na miejscu.

Funkcjonariuszki szybko udały się na miejsce zdarzenia i zauważyły labradora, który nie mógł samodzielnie wydostać się z głębokiego wykopu. Jeden ze stromych zboczy uniemożliwiał mu powrót na powierzchnię. Jedna z policjantek pobiegła po koc do posterunku, a następnie obie wspólnie wyciągnęły psa z rowu i przeniosły go kilkaset metrów dalej do budynku posterunku.

Neo – niewidomy senior odzyskuje siły pod opieką policjantek z Potęgowa

Na miejscu st. post. Natalia Kleba oraz sierż. szt. Monika Szczypior zajęły się zmęczonym i przestraszonym psem. Labrador został poczęstowany wodą, dokładnie oczyszczony z błota i otulony ciepłym kocem. Mundurowe natychmiast rozpoczęły ustalanie właściciela zwierzęcia.

„Po kilkudziesięciu minutach nawiązały kontakt z właścicielką, która nie kryła radości, że pies którego od kilku dni szuka, odnalazł się.”

Okazało się, że 15-letni Neo jest niewidomy i kilka dni wcześniej uciekł podczas spaceru swoim opiekunom. Ze względu na wiek i problemy ze wzrokiem nie miał siły samodzielnie wydostać się z wykopu i wrócić do domu. Gdy jego bliscy pojawili się w posterunku, pies od razu odzyskał energię i zaczął się radośnie poruszać.

Dzięki czujności przypadkowego świadka oraz sprawnej akcji policjantek z Potęgowa, Neo bezpiecznie wrócił do swoich bliskich. To kolejny dowód na to, jak ważna jest szybka reakcja służb oraz troska o zwierzęta w trudnych sytuacjach.

Na podst. Policja Słupsk

Autor: krystian